Profesjonalni doradcy finansowi

Przedsiębiorcy to ludzie silni i gotowi do podejmowania wyzwań, które wymagają odpowiedzialności i ryzyka. Prowadzenie w Polsce działalności gospodarczej wymaga siły, determinacji, ale i planu, który będąc konsekwentnie realizowanym prowadzi do sukcesu. Sukces przedsiębiorcy to gwarancja zatrudnienia i utrzymania dla jego pracowników oraz godne życie i bezpieczeństwo jego rodziny. Kiedy plan się jednak sypie na skutek zdarzeń, które były trudne do przewidzenia, nawet najsilniejsi gracze mają prawo do momentów słabości. Pandemia koronawirusa pokazała jak doskonale radzą sobie przedsiębiorcy w obliczu kryzysu. Druga fala jednak niektórych dosłownie zmiotła z powierzchni.

„Czujemy, że w przedsiębiorcach jest desperacja”

   Przedsiębiorcy są grupą społeczną bardzo silnie narażoną na stres. Prowadzenie firmy to odpowiedzialność nie tylko za los swój i swoich bliskich, ale i dziesiątek, a często setek pracowników. Czas pandemii koronawirusa mocno uderzył w całą gospodarkę. Wiele firm dosłownie walczyło i walczy o przetrwanie. Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska specjalizuje się w prowadzeniu procesów optymalizacyjnych oraz restrukturyzacjach. Jak mówią eksperci, wielu właścicieli firm jest w bardzo złej kondycji psychicznej. W poważny kryzys wpędza ich wizja bankructwa, długów, zwolnień i konieczności „zaczynania wszystkiego od nowa”

  – Kilka miesięcy temu byliśmy świadkami swoistego pomieszania nastrojów optymistycznych i pesymistycznych, przedsiębiorcy mieli nadzieje, że pandemia się skończy, a klienci powrócą do swoich dawnych nawyków, które pozwolą firmą na powrót do dobrej kondycji sprzed koronawirusa. Niestety obecna sytuacja jest dla nich głębokim rozczarowaniem, bo wielu miało nadzieje, że horror z wiosny, nie będzie mieć powtórki – wyjaśnia Katarzyna Michalska z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska.  – Nastroje są fatalne, myśli są czarne i czasem jesteśmy przerażeni, bo pojawiały się pytania wprost: co, by było jakby mnie nie było, co z długami, co z firmą. To tematy bardzo poważne i czujemy, że w przedsiębiorcach jest desperacja – dodaje Katarzyna Michalska. – Jest dużo rozwiązań i my kładziemy nacisk na restrukturyzacje i dawanie przedsiębiorcom nadziei. Zawsze jest jakieś rozwiązanie, a lepsze czasy na pewno nadejdą. Nie kierujemy myśli w czarną stronę. Nigdy! – dodaje Katarzyna Michalska.

Biznes lubi spokój i stabilizację. „Przedsiębiorcy czują, że stracili kontrolę nad tym, co się dzieje dookoła”

  Jak mówi Filip Kiżuk z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska „biznes lubi spokój”, a pandemia doprowadziła do tego, że tysiące firm z dnia na dzień utraciły możliwość standardowego funkcjonowania. – Nerwy rosną, obciążenie przedsiębiorców też wzrosły, wielu z nich ma mniej pieniędzy, rosną długi. Nie ma zaskoczenia, że przedsiębiorcy załamują się, bo przecież jeszcze niedawno świetnie sobie tracili, a teraz niezależnie od nic wszystko się zawaliło. Przedsiębiorcy są sfrustrowani, bo mają wrażenie, że to, co się teraz dzieje, dzieje się tak naprawdę poza nimi. Nie mają wpływu na procesy decyzyjne: po prostu z dnia na dzień muszą się zamknąć i koniec. Mało kto jest w stanie wyobrazić sobie, co czuje człowiek, który latami budował swoją firmę, a teraz musi ją zamknąć i zwolnić pracowników, a potem szukać dalszego sposobu na swoje życie. To się może skończyć depresją, nałogami, a nawet samobójstwem – dodaje Katarzyna Michalska.

  – Przedsiębiorcy są w złym nastroju, wiele osób jest oplecionych spiralą długów i nie ma pomysłu jak wyjść z tego problemu. Mamy informacje o zwolnieniach grupowych, presji pracowników na pracodawców i procesach windykacyjnych. W tym błędnym kole sytuacja przedsiębiorców jest bardzo zła, stres i presja powodują, że przedsiębiorcy nie wiedzą co robić, a pytań jest sporo. Zamykać? Szukać inwestora? Zadłużać się? Gdzie szukać środków? Naszym zadaniem jest te opcje omówić i znaleźć rozwiązanie, które jest najbardziej efektywne, a jednocześnie najbardziej optymalne – mówi Filip Kiżuk.

  – Nasi klienci oczekują rozmowy, wsparcia, doradztwa i spokojnego przygotowania strategii na którą będzie ich stać, a jednocześnie pozwoli im ona na możliwość dalszego, możliwie efektywnego działania. Druga fala pandemii koronawirusa to nie są żarty, nikt nie wie ile taka sytuacja może potrwać, a najgorszą rzeczą jest niepewność i bezradność. To właśnie te dwie emocje mordują polskie przedsiębiorca. Przedsiębiorca niepewny i bezradny nie jest skłonny do podejmowania żadnych decyzji, bo ma poczucie, że znajduje się w klinczu, w którym czeka na niego tylko dalsze popadanie w długi – dodaje Katarzyna Michalska.

     Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska nawiązało współpracę z zespołem szczecińskich terapeutów i psychologów. Osoby, które przechodzą przez proces restrukturyzacji czy optymalizacji mogą skorzystać z porad specjalistów jak radzić sobie w kryzysowej sytuacji. Serdecznie zachęcamy do wspólnego działania!