Profesjonalni doradcy finansowi

Ostatni raport KPMG przedstawiający stan absorpcji dóbr luksusowych w Polsce to prawdziwa kopalnia ciekawych tematów gospodarczych. Pokazuje on nie tylko jak pandemia zmieniła strukturę zarobków Polaków, ale i fakt, że w czasie kryzysowym powstrzymujemy się przed luksusami, bo wiemy, że należy oszczędzać, bo pandemia nie wiadomo ile jeszcze potrwa. – Widzimy pewną wstrzemięźliwość jeżeli chodzi o inwestycje, ale i jeżeli chodzi o codzienne przyzwyczajenia naszych klientów. Gdy przychodzą osoby z zadaniem dla nas: optymalizacja i oszczędzanie, to najczęściej ograniczenia wydatków obejmują podróże, wydatki na ubrania i kosmetyki czy np. na transport. Raport KMPG pokazuje, że trzynaście miesięcy pandemii to czas, gdy często powstrzymujemy się z luksusowymi wydatkami – mówi Filip Kiżuk z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska. Po czym dodaje: – Nie należy jednak generalizować. Luksusowe apartamenty, atrakcyjne działki czy np. jachty nadal mają swoich nabywców. Nawet w pandemii – mówi ekspert.

• Wartość rynku „premium” w 2020 roku skurczyła się o 5%, ale nadal to ponad 24 miliardy złotych
• W 2020 roku nastąpił spadek zakupów aut luksusowych o niecałe 5%. Najsilniejszą marką pozostaje Mercedes, ale najmocniej wzrosła Tesla
• Segment odzieży premium zmniejszył się o 21%, obuwia o 20%, a ekskluzywnych dodatków (w tym optycznych) o nieco ponad 14%
• Rynek SPA, hoteli oraz ośrodków wypoczynkowych premium skurczył się o ponad 50%. Analitycy wskazują, że ten sektor jednak powinien się relatywnie szybko odbudować
• Sprzedaż luksusowych alkoholi jest o ponad 15% niższa
• Niższa o blisko 17% jest sprzedaż luksusowych kosmetyków i perfum. Dla tego sektora jest to bolesny spadek, bo oznacza, że rynek jest warty mniej niż miliard złotych, a w 2019 roku ten wskaźnik miliard przekraczał

Eksperci o spadkach na rynku dóbr luksusowych: symboliczne. Drogimi zakupami rekompensujemy sobie czas pandemii

  Co te statystyki mówią o rynku dóbr luksusowych? Z jednej strony widzimy ewidentne spadki, ale z drugiej są one mniejsze niż się spodziewano. Może to oznaczać, że dobra kondycja makroekonomiczna gospodarki w Polsce, nie powoduje gwałtownych decyzji o oszczędnościach. Inna kwestia to np. sprawa czy dotychczasowi konsumenci dóbr luksusowych tak naprawdę przestali być na tyle zamożni, by pozwalać sobie na luksusowe towary i usługi? To raczej mało prawdopodobne.

   – Nie da się ukryć, że wielu konsumentów dóbr luksusowych jest mocno dotkniętych przez pandemię i nie ma w tym nic zaskakującego, że mniej sprzedawanych jest luksusowych samochodów czy zbytków, których zakup może być wstrzymany. Wiemy jednak, że nie wszyscy zamierzają się ograniczać i fakt, że zarówno kosmetyki, jak i ubrania czy luksusowe alkohole notują spadki poniżej 20% jest dowodem na to, że ten segment rynku trzyma się mocno. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że niektóre spadki wynikały nie tyle z braku chęci zakupów, co np. trudniejszej dostępności pewnych produktów na skutek zamknięcia sklepów stacjonarnych czy problemami z zerwanymi łańcuchami transportowymi – komentuje Katarzyna Michalska z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska.

  – Wielu przedsiębiorców oczywiście oszczędza i zaciska pasa, ale my jako naród – nie ważne czy zamożni czy biedni – nie jesteśmy wielbicielami oszczędzania. Wielu przedsiębiorców znalazło się w trudnym położeniu finansowym, a i tak decydowało się na luksusowe wyjazdy czy drogie ubrania. To także pewna rekompensata za trudny czas pandemii. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas rozpoczęcia procesu optymalizacji to zwykle właśnie sektor premium zwykle jako pierwszy ulega poważnym cięciom albo nawet całkowitemu skasowaniu. Jeżeli doradzamy klientowi od czego ma zacząć oszczędzanie to oczywistym jest, że najpierw powinien zacząć od rzeczy, które owszem sprawiają mu przyjemność, ale w ostatecznym rozrachunku są mu zbędne – dodaje Katarzyna Michalska.

Lider inwestycji? Nieruchomości! Ograniczenia w podróżowaniu powodują, że modne stają się jachty i działki rekreacyjne

   W co więc inwestować w czasach pandemii? Eksperci z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kizuk & Michalska nie mają wątpliwości, że w sektorze premium najczęstszymi inwestycjami pozostają nieruchomości.

  – Wydawanie pieniędzy na luksusowe kosmetyki, ubrania czy podróże to oczywiście „inwestycje w siebie” i wcale nie odwodzimy od nich klientów jeżeli mają na to środki i czują, że poprawi to ich samopoczucie i efektywność w pracy. Jeżeli mówimy o inwestycjach biznesowych obliczonych na zysk to zdecydowanie liderem są nieruchomości. Lokale premium cieszą się dużym zainteresowaniem, szczególnie jeżeli mówimy o modnych lokalizacjach, designerskich apartamentach czy nieruchomościach, które mogą zyskiwać na wartości. Doskonałą inwestycją pozostają działki rekreacyjne. Wielu klientów pyta także o jachty i łodzie. Tutaj widzimy aktywność szczególnie wiosną. Paradoksalnie pandemia nie osłabiła chęci zakupów w tym sektorze. Im bardziej ograniczone jest podróżowanie, tym chętniej ludzie kupują jachty, łodzie i działki rekreacyjne – dodaje ekspert.

  Jak mówią przedstawiciele Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska zakupy dóbr luksusowych zawsze powinny być poprzedzone realną oceną sytuacji gospodarczej. Pandemia to czas dużej niepewności, a zdarzają się sytuacje, że klient, który w jednym kwartale kupował drogie samochody i mieszkania, w drugim kwartale sprzedawał je po kosztach, bo potrzebował pilnie gotówki.