Profesjonalni doradcy finansowi

Dobrze zarabiać, to znaczy ile? Pytanie nie jest łatwe, bo są tacy, którzy mając trzy tysiące złotych w portfelu są w stanie przeżyć miesiąc i jeszcze odłożyć, a są racy którym na życie i dobra z których korzystają nie wystarcza kwota pięciocyfrowa. Od czego to zależy? Od stopy życia, przyzwyczajeń, zobowiązań bieżących. Nie da się jednoznacznie ocenić kiedy zaczynają się „dobre zarobki”. Mimo wszystko pracownia KMPG przygotowując raport „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” już jedenasty raz zdecydowała się na ocenę kiedy jesteśmy ludźmi zamożnymi i na jakie dobra i usługi pozwalamy sobie mając pieniądze.

Ile zarabia człowiek „dobrze zarabiający”, a ile „bardzo bogaty”?

    Ranking wprowadza segregację ankietowanych według tego, ile kto zarabia. Osoba „dobrze zarabiająca” ma dochód przekraczający 7 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Osoba zamożna zarabia powyżej 20 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Osoba bogata zarabia powyżej 50 tysięcy złotych, a bardzo bogata powyżej miliona złotych. Jak pokazuje raport KPMG, w 2019 roku już blisko 1,7 mln Polaków zaliczało się do grupy osób „dobrze zarabiających”, czyli zarabiających miesięcznie powyżej 7,1 tys. złotych brutto. W okresie 2013-2019 liczebność grupy dobrze zarabiających zwiększała się o 12,5 proc., a w samym 2019 roku wrosła o 17,5 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Wiele jednak wskazuje, że wspomniane rankingi mogą być poważnie zakłócone przez pandemię koronawirusa – zmiany na rynku pracy są widoczne i wielu „zamożnych” i „bogatych” musi poważnie oszczędzać, co przedkłada się na całą tabelę zarobków.

  – Polacy z roku na rok wykazywali imponujące wzrosty w zakresie wynagrodzeń. Coraz lepiej zarabiały osoby wykształcone, ale i te, które wykonywały zawody mniej prestiżowe, ale potrzebne społecznie np. osoby sprzątające czy pracujące w sklepach. Widoczny był również wzrost wynagrodzeń w branżach takich jak: budownictwo, przemysł czy szeroko rozumiane ICT. Nie należy traktować poziomu 7 tysięcy złotych jako średniej od której możemy mówić o tym, że ktoś jest dobrze uposażony finansowo. Należy zdawać sobie sprawę, że jest wiele osób, których przychody nigdy nie osiągną takiego poziomu. Z drugiej strony w branżach takich jak e-commerce takie pieniądze na pracownikach już nie robią wrażenia – mówi Katarzyna Michalska, doradca gospodarczy z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk &Michalska.

Biedni i bogaci nie stracą zbyt wiele. W najgorszej sytuacji jest sektor MŚP

   Czy struktura wynagrodzeń Polaków w najbliższych latach się zmieni, a co za tym idzie czy należy spodziewać się, że wskaźniki: dobrze zarabiających, zamożnych, bogatych i bardzo bogatych będą ulegać weryfikacji? Eksperci z Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska nie mają wątpliwości, że zmiany mogą nastąpić, ale nie będą one imponujące.

   – Pandemia koronawirusa trwa od 13 miesięcy, lockdowny nie zwalniają, nie ma takiej siły, by nie spowodowało to zmian na listach najbogatszych i najbardziej wpływowych. Spodziewam się, że Ci którzy zarabiają kilka tysięcy złotych miesięcznie nadal będą wykazywać podobne przychody. Również nie martwiłbym się o najbogatszych, bo mają oni zwykle wysokie rezerwy finansowe z których mogą korzystać w razie kryzysu. Zagrożeni są przedsiębiorcy z sektora MŚP oraz osoby, które swój majątek budowały w branżach, które objęte są permanentnym lockdownem. Tutaj możliwe są mocne spadki dochodów, a nawet bankructwa. Wiemy o tym, że wiele osób poważnie zadłużyło się żeby przetrwać. Możemy więc spodziewać się, że imperia hotelarskie, turystyczne czy transportowe będą przeżywać kryzys i odbudowywać się długie lata – mówi Filip Kiżuk.

   – Na liście osób dobrze zarabiających i zamożnych na pewno zameldują się pracownicy branż e-commerce oraz IT. Tutaj widzimy tylko tendencje wzrostowe i wiele wskazuje na to, że pandemia ten trend tylko utrzyma – dodaje Kiżuk.